Nie na temat

gresywnymi środkami chemicznymi (aparatura chemiczna, naczynia kuchenne, ubrania strażackie (np. chemiczne ubrania gazoszczelne, CUG) itp.) powłoki i materiały hydrofobowe (np. tkanina Gore-Tex) składnik smarów materiały

Nie na temat

Zastosowanie teflonu

Zastosowanie teflonu:

materiały, przedmioty i powłoki przedmiotów oraz elementy urządzeń pracujące w wysokich temperaturach i w kontakcie z agresywnymi środkami chemicznymi (aparatura chemiczna, naczynia kuchenne, ubrania strażackie (np. chemiczne ubrania gazoszczelne, CUG) itp.)
powłoki i materiały hydrofobowe (np. tkanina Gore-Tex)
składnik smarów
materiały, elementy urządzeń i powłoki poślizgowe (np. pocisków do broni ręcznej)
materiały uszczelniające (nici, taśmy)
implanty, kolczyki itp. elementy mające stały kontakt z tkankami

Teflon jest do blachy przyczepiony mechanicznie, na zasadzie retencji. Przed nałożeniem teflonu patelnia jest piaskowana aby uzyskać mikrochropowatą powierzchnię, a następnie natryskuje się cienką warstwę wstępną tworzywa, tzw. primer, i spieka go z patelnią, dzięki czemu teflon wypełnia wszystkie nierówności, łącząc się stabilnie z podłożem. Na tak przygotowaną powierzchnię nanosi się właściwą warstwę roboczą teflonu i stapia z primerem



Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Poli(tetrafluoroetylen)


Restauracje od strony klienta

Czego może oczekiwać klient, idąc do restauracji? Niby wszyscy o tym wiemy. Ale wiemy też, że zbyt wiele knajp nie trzyma odpowiednich standardów. A Sanepid wcale nas nie ochroni.

Wiadomo, że wszystkich nie można zadowolić. Myślę jednak, że większość konsumentów ma podobne oczekiwania. Wydają się takie oczywiste - chcemy żeby potrawy były ze świeżych składników, chcemy żeby były przygotowane z zachowaniem zasad higieny, w czystej kuchni, na czystych talerzach. Chcemy żeby kelner był sympatyczny i pomocny. I nie chcemy czekać na swoje danie pół dnia. To takie oczywiste. To takie podstawowe. A tymczasem... Serwuje się nam mrożonki. Cholera wie, jak długo trzymane w zamrażalniku. Ba - bywa, że serwuje się makaron ugotowany kilka dni wcześniej! Wolimy się nie zastanawiać, jaki jest stan restauracyjnej kuchni. Wystarczy tego, co pokazują "Kuchenne rewolucje". Kelner bywa opryskliwy, i obsługuje nas "z wielką łaską". Co cóż... Chyba każdy został kiedyś w ten sposób potraktowany.

A rachunek potrafi powalić na kolana. Niestety, nie brakuje restauratorów, którzy myślą, że zarobią - mówiąc wprost - na oszukiwaniu klientów. To nie jest fair, i to nie działa. A bywa, że ryzykujemy więcej niż trochę pieniędzy. Bywa, że ryzykujemy zdrowiem. A to już poważna sprawa.


Slow better than fast

Czy można być uzależnionym od jedzenia? To dziwne pytanie, bo przecież bez jedzenia zwyczajnie umarlibyśmy z głodu. Ale problem kompulsywnego obżerania się jest poważny. Nie wiąże się jednak z celebracją posiłków, z zachwycaniem się każdym kawałkiem, z tworzeniem wyjątkowej atmosfery. Oj, nie. Uzależnienie od jedzenia to coś paskudnego. I kończy się poważnymi problemami zdrowotnymi.

Powinniśmy nauczyć się jeść w sposób cywilizowany, nie w biegu, nie po to żeby zeżreć coś na szybko, bo spieszy nam się do pracy, albo na imprezę. Lepiej znaleźć czas, zrelaksować się przy ulubionym posiłku, poszerzyć swoje horyzonty smakowe. Bez pośpiechu.